Dom inspirowany podróżami czaruje swobodną, nieco baśniową atmosferą. Jego wnętrze pełne radosnych kolorów i motywów zaczerpniętych z natury pozwala odnaleźć wakacyjny luz. Każdy z domowników ma tu swój własny kameralny mikroświat, harmonijnie przechodzący w otwartą przestrzeń wspólną. Zadziwiające w tym wszystkim jest to, że zestawienia uznawane za odważne, czy wręcz szalone, mogą działać jak antidotum na dzisiejszy zabiegany świat! Zobaczcie rodzinny dom z antresolą, w którym można delektować się każdą chwilą! Projekt pod klucz: arch. Anna Krug, ZUGAdesign.
Poznaj wybrane produkty z aranżacji:
Drewniana podłoga – Wytwórnia Parkietów Dąbex
Tkaniny obiciowe sof – Toptextil
Uchwyty meblowe w wyspie kuchennej – GAMET
Szafka RTV – Madera, FONDU
Tropikalna tapeta w salonie – Photowall
Hokery – Kartell
Lampa nad wyspą w kuchni – Cosmos, Vibia
Tapeta jak pocztówka z tropików, organiczne kształty mebli, piękna drewniana podłoga, a na antresoli – ażurowa ścianka w stylu orientu nadają przestrzeni wyjątkowy charakter.
– Inwestorzy to osoby otwarte na śmiałe pomysły i nieszablonowe rozwiązania. Już od pierwszego spotkania wiedzieliśmy, że naszym podstawowym zadaniem będzie stworzenie dla nich wnętrza odzwierciedlającego klimat wakacji. Pierwszą myślą było zastosowanie wielkoformatowej tapety, która będzie ten klimat pokazywać. – opowiada autorka projektu, architekt Anna Krug prowadząca pracownię ZUGAdesign. – Okazało się, że to był strzał w dziesiątkę! Tropikalna tapeta Photowall od razu została zaakceptowana. Wszystkie pozostałe barwy widoczne w strefie dziennej, a więc koral, zieleń i drewno pochodzą właśnie z tej tapety.
Bazą wystroju jest nadająca przytulność podłoga w jodełkę klasyczną marki Dąbex. Jej jasny odcień podkreśla zieleń mebli.
Ciekawostką jest, że jodełka francuska to ulubiony motyw pani domu i jej marzenie również zostało tutaj spełnione. Wybraliśmy ocieplającą całość, olejowaną podłogę dębową polskiej marki Dąbex.
Koral i rośliny z tropików. Śmiałe zestawienia idą w parze z wygodą i dbałością o środowisko. Nasycone zielenią sofy kiedyś wyglądały zupełnie inaczej. Zyskały nowe życie dzięki tkaninom Toptextil.
– Dla mieszkańców ważne jest to, by nie wyrzucać rzeczy, które mogą się jeszcze przydać. Sofy idealnie pasowały do tej przestrzeni swoim kształtem i rozmiarem, ale ich wykończenie nie pasowało do stylu mieszkańców. – opowiada architektka. Dzięki welurowym tkaninom z kolekcji Venus Velvet marki Toptextil, meble zyskały nowy blask i nadały wnętrzu niesamowitą miękkość. – Równie ważne jest to, by wcześniej sprawdzić właściwości takich tkanin. My zdecydowaliśmy się na welury petproof łatwe w utrzymaniu czystości, które świetnie nadają się do domu, w którym są zwierzęta, ponieważ wykazują podwyższoną odporność na zadrapania i zaciągnięcia. – tłumaczy autorka projektu.
Pokaźnych rozmiarów wyspa kuchenna – w ciekawym odcieniu – kryje liczne funkcje, niezbędne w domu tętniącym życiem.
– Wyspa to jedno z ulubionych miejsc domowników, gdzie się gotuje, rozmawia, biesiaduje z gośćmi, a nawet odrabia lekcje. Chcieliśmy, by wyspa pasowała do stylu życia rodziny. Dlatego wprowadziliśmy dedykowane rozwiązania “na miarę”. Mieszkańcy mają dużą świadomość ekologiczną i ważną kwestią jest dla nich segregacja śmieci. Stąd zaprojektowaliśmy dużą segregację na cztery potrzebne frakcje. Oprócz tego, mamy frakcję bio dostępną w blacie, tak więc przygotowując posiłki możemy od razu posprzątać resztki. Ponieważ mieszkańcy często sami pieką chleb, zaplanowaliśmy również dodatkową szufladę z ukrytą rozkładaną krajalnicą, tak by mogli wygodnie pokroić własnoręcznie przygotowane pieczywo. – wymienia udogodnienia arch. Anna Krug.
To nie koniec rozwiązań przyjaznych środowisku. Kolejnym gadżetem, pozwalającym ograniczyć ilość plastikowych odpadów jest innowacyjna bateria kuchenna dostarczająca wodę gazowaną.
Autorka projektu zadbała o każdy szczegół również w sferze stylistycznej. By fronty oraz uchwyty wyspy mogły tworzyć jedną całość, te ostatnie, wyszukane w sklepie GAMET, mają idealnie dobrany, szałwiowy odcień. Dodatkowym bonusem jest ich przyjemne w dotyku, aksamitne wykończenie.
Tęskniąc za wakacjami w ciepłym Maroku lub na Goa, można zaszyć się na antresoli, oddzielonej od parteru ażurową ścianką.
– Dom przeszedł pewną przebudowę i metamorfozę. Postanowiliśmy, że rodzice zajmą strefę prywatną na parterze, z kolei całe piętro – młodzież. Oprócz utrzymanej w klimacie orientu antresoli z biblioteczką oraz miejscem na projekcje filmowe, znajdziemy tu studio nagraniowe, łazienkę z mocnym akcentem w postaci zielonej ściany z chrobotka, oraz dwie sypialnie nastolatków. – opowiada architektka. – By wykorzystać istniejące w pokojach skosy, zaproponowaliśmy dwa różne rozwiązania. W pokoju nastolatki, fanki surfingu, znalazła się otwarta garderoba, natomiast w pokoju jej brata – minimalistyczna, czarna zabudowa. – opowiada autorka projektu.
Chrobotek to modny detal w łazience. Co ważne, zielona ściana jest bezobsługowa.
Dla właścicieli niezwykle ważne było to, by zaczynać i kończyć dzień w kameralnym otoczeniu. Dlatego strefa prywatna rodziców, którą tworzy sypialnia, garderoby oraz łazienka, ma nieco inny styl niż reszta pomieszczeń. Dębowa podłoga – tym razem w odcieniu koniakowym – razem z granatem i brązowymi lustrami tworzą elegancką całość. Niestandardowym rozwiązaniem na pewno jest wejście do sypialni, prowadzące przez łazienkę. – Takie rozwiązanie wymusił na nas układ funkcjonalny przestrzeni, z której wydzieliliśmy niezbędne dodatkowe garderoby, oraz toaletę dla gości, równie inspirującą co reszta domu. Widać tu tapetę z motywem barwnych kwiatów, kontrastujących z czernią. – mówi arch. Anna Krug.
Całościowy remont wnętrza dla pełnej pasji rodziny kochającej podróże i spotkania z przyjaciółmi pasuje do plakatów przywiezionych z Cejlonu, zapachu z Bali, oraz ulubionych obrazów wypatrzonych gdzieś w Europie. Jak mówi arch. Anna Krug, zamierzony efekt został osiągnięty, choć czas trwania prac przypadł akurat na pandemię. – Zamknięci w czterech ścianach, tym bardziej dążyliśmy do tego, by stworzyć ten upragniony wakacyjny nastrój. Cieszę się, że wyszło bardzo naturalnie, mimo połączenia tak wielu różnych elementów. – podsumowuje.
Autorem wpisu jest: Karolina Małecka
Ostatnia aktualizacja dnia 03.03.2021 r.