To miała być nowoczesna stodoła. Wyszły dwie. Mniejsze, bardziej kameralne, zespolone łącznikiem. Wszystko po to, by wygospodarować maksimum miejsca na ogród. Mieszkańcy nie żałują zmiany koncepcji. Teraz – za sprawą architektów z pracowni Disinn – mogą niemal z każdego pokoju wyjść na zielony dywan z trawy. Jednocześnie, mimo dużych przeszkleń oraz części dziennej wysokiej aż na pięć i pół metra, udało się ograniczyć koszty budowy! Zadbano też o rozwiązania przyjazne zdrowiu. Jakie jeszcze pomysły kryje projekt indywidualny podwójnej stodoły? Zapraszam na nowy odcinek!
– Od strony drogi dom jest niepozorny. Mimo, iż jest to dom w formie tradycyjnej stodoły. – podkreśla architekt Roman Lis.
– Dopiero idąc w głąb działki, budynek pokazuje całą swoją okazałość. Naszym oczom ukazuje się druga bryła. – opowiada architekt Roman Lis
Spotykamy się na terenie jednej z podpoznańskich gmin, odwiedzając dom, jaki architekci Iwona Ratajczyk oraz Roman Lis zaprojektowali dla młodej rodziny z dwójką dzieci. Z mojej strony od razu pada pytanie – Skąd pomysł na niestandardowy podział domu na dwie bryły? – Chcieliśmy wyciągnąć maksymalną ilość zieleni na tej działce. – od razu słyszę odpowiedź.
– Podzieliliśmy dom na dwie części. Na część dzienną – to jedna bryła, oraz część nocną – to druga bryła, która jest nieco schowana.
– W części dziennej brak jest sufitu. Mamy tu ponad przeciętną wysokość wynoszącą pięć i pół metra. Część sypialniana jest przykryta lekkim stropem. Dzięki temu w przyszłości mamy możliwość adaptacji części strychowej na dodatkową część mieszkalną lub biurową. Z racji tego, że dom składa się z tych dwóch brył, stworzyliśmy też szklany łącznik, który jest jednocześnie tradycyjnym wiatrołapem. W rezultacie, wchodząc do domu, od razu widzimy wszystko to, co dzieje się w ogrodzie. – tłumaczy.
Wysoka na ponad pięć metrów strefa dzienna. To tutaj toczy się życie rodziny. Architekci zadbali o to, aby miała intuicyjny układ.
Układ domu DWIE BRYŁY
- Dzienna bryła domu ma łącznie 55 m2 powierzchni, na co składa się strefa wypoczynkowa oraz kuchnia, a za jej plecami – zamknięta pralnia, spiżarnia i toaleta.
- Część nocna łącznie ma około 60 m2 powierzchni, na co składają się trzy sypialnie, łazienka, korytarz, oraz pokaźnych rozmiarów garderoba.
- Łącznie te dwie bryły mają około 120 m2 powierzchni, jednak będąc we wnętrzu mamy wrażenie, że przestrzeń wizualnie jest większa. To oczywiście zasługa dużych okien oraz wysokości pomieszczeń, która w najwyższym punkcie dochodzi do 5,5 m.
Wygoda to jedno. Zdrowie – drugie. Jak sprawić, by dom był przyjazny alergikom? – Przez dłuższy czas zastanawialiśmy się, w jaki sposób nasz nowy dom i jego wykończenie, zamiast szkodzić zdrowiu, mogą choć trochę pomóc. – tłumaczy mi inwestor.
Do izolacji poddasza użyto celulozy. To materiał pochodzący z recyklingu, wytwarzany na bazie makulatury. Ma tę zaletę, że jest dyfuzyjny, oraz nie emituje szkodliwych cząstek lotnych. Przy tym zachowuje wysokie parametry cieplne.
Postawiliśmy też na dobrą rekuperację, która znaczną część pyłków eliminuje z powietrza wtłaczanego do pomieszczeń. – kontynuuje architekt Roman Lis. – Z kolei niskotemperaturowe ogrzewanie podłogowe sprawia, że pyłki i drobinki kurzu nie unoszą się wysoko nad podłogą.
Dom przyjazny zdrowiu i środowisku:
- Ocieplenie poddasza celulozą, czyli materiałem naturalnym, bazującym na makulaturze, w którym nie rozwijają się pleśnie.
- Zastosowanie systemu rekuperacji i niskotemperaturowego ogrzewania podłogowego ogranicza liczbę wdychanych pyłków.
- Pompa ciepła typu powietrze – woda wykorzystuje ciepło z otoczenia, jest zlokalizowana na dworze. Wtłacza instalacją energię cieplną do pomieszczeń. Pozwala ograniczyć ilość niezbędnych podczas budowy prac ziemnych.
- Do wykończenia wnętrz wybrano certyfikowane farby i tapety dedykowane alergikom.
– Kolejną wytyczną było to, aby dom był tani w budowie oraz w późniejszej eksploatacji. Zredukowaliśmy więc powierzchnię przeznaczoną na komunikację.
– Celem obniżenia kosztów budowy, nie wykonaliśmy garażu. Miejsca postojowe wyznaczyliśmy od strony wschodniej działki. W strefie dziennej dość nietypowo zlokalizowana jest część techniczna. Za plecami kuchni wchodzimy więc do pomieszczeń brudnych. W konsekwencji zaoszczędziliśmy na komunikacji. Wszystkie sypialnie również są nieduże, mają około 13 m2 każda. Miejsce na przechowywanie zyskujemy dzięki garderobie.
– Efekt ekonomii myślę, że udało nam się spełnić. Koszt ogrzewania domu wynosi aktualnie 3 tys. zł rocznie. – podsumowuje architekt.
Zestawienie kosztów budowy domu:
Każda pozycja zawiera koszty materiałów i robocizny, zgodnie z wydatkami poniesionymi przez Inwestora podczas budowy realizowanej w 2020 r.
21 000 zł – Całościowy koszt projektu indywidualnego
3 500 zł – Kierownik budowy oraz koszty administracyjne
9 000 zł – Przygotowanie działki do budowy
44 000 zł – Budowa fundamentów do stanu ZERO,
58 000 zł – Budowa ścian domu razem z kominem, osadzenie nadproży,
29 000 zł – Okna i drzwi
86 000 zł – Budowa dachu, konstrukcja, dachówka, rynny,
17 000 zł -Tynki wewnętrzne
8 000 zł – Posadzka anhydrytowa oraz cementowa
105 000 zł – Instalacje: elektryka, rekuperacja i klimatyzacja, ogrzewanie podłogowe, pompa ciepła, alarm i monitoring
38 000 zł – Ocieplenie ścian budynku, tynki zewnętrzne
10 500 zł – Ocieplenie stropów, celuloza + wełna
32 000 zł – Sufity podwieszane
Więcej szczegółów w odcinku oraz na Instagramie .
