Wierzę, że piękne przedmioty powinny towarzyszyć nam również podczas codziennych czynności. Przecież do świata doznań natury estetycznej, a nawet metafizycznej możemy równie dobrze trafić, zachwycając się widokiem za oknem, roślinami we własnym ogrodzie albo… grafiką wiszącą na ścianie naszego przedpokoju, strefy wypoczynku albo domowego biura. Tylko od naszej wrażliwości, nastroju i nastawienia zależy, co takiego w niej zobaczymy.
Delikatne linie grafik pomagają wprowadzić do wnętrza harmonię, łagodząc minimalizm nowoczesnych przestrzeni.
Być może właśnie z tego powodu niesłabnącą popularnością cieszą się grafiki abstrakcyjne, bazujące na pobudzających wyobraźnię połączeniach kolorystycznych. Dzięki nim, możemy przywołać wspomnienia: spaceru po zatłoczonych uliczkach Rzymu, wycieczki rowerowej wśród letnich złocistych pól, albo nieśpiesznego posiłku z ukochanym. Widoczne powyżej przykłady pochodzą ze sklepu bimago.pl.
Emocje, jakie nam towarzyszą podczas kontaktu z grafiką czy obrazem nierzadko bazują na motywach znanych od tysiącleci. Przykład? Motyw ptaka jako symbolu niczym nieskrępowanej wolności, albo motyw słońca jako źródła energii niezbędnej do życia.
Obraz malowany po numerach – sposób na chwilę medytacji i naukę cierpliwości w jednym.
Co ciekawe, w obecnych czasach często poszukiwanym, a rzadko zdobywanym stanem emocjonalnym bywa spokój. Rodzaj medytacji, jakiej doświadczali nasi przodkowie podczas wykonywania zwyczajnych, powtarzalnych czynności, na przykład podczas wyrabiania chleba, wydaje się stanem trudno osiągalnym dla współczesnego człowieka. Dlatego warto świadomie szukać chwil wyciszenia. Na mnie od zawsze wyciszająco działało rysowanie. Jednak z czasem, niedoskonalone umiejętności, zanikają. Świetnym sposobem na powrót do tych rytuałów i kontaktu ze sztuką, zwłaszcza w długie jesienne wieczory, mogą być obrazy malowane po numerach. Samodzielnie pozwalają wyczarować prawdziwe cuda, a przy tym uczą cierpliwości…
Jakie kolory, faktury przywołują przyjemne wspomnienia u Ciebie? Często w nieuświadomiony sposób otaczamy się przedmiotami, które w jakiś sposób są związane z okresem dzieciństwa, domu rodzinnego, mieszkania dziadków… Nie ma w tym nic dziwnego. Już we wczesnych latach życia kształtuje się w nas wrażliwość estetyczna, sposób postrzegania piękna, chęć maksymalizacji ilości przedmiotów i otaczających nas barw albo wręcz odwrotnie – wyciszenia.
Nieoczywiste nawiązania do świata przyrody podkreślone przez organiczne kształty i kolorystykę zaczerpniętą z natury. Takie grafiki pasują praktycznie do każdego wnętrza, w tym inspirowanego modnym stylem japandi.
Dlatego chciałabym podkreślić istotną wartość, jaką możemy podarować naszych pociechom, pozwalając im na samodzielną aranżację najbliższej im przestrzeni – własnego pokoju.
Generalna zasada dotycząca wyboru dekoracji do pokoju dziecka: Pozwólmy dziecku zdecydować! Niech poczuje się wspaniale wiedząc, że szanujemy jego wybór.
Do dziś pamiętam, jak moi rodzice bez żadnych zastrzeżeń pozwolili mi pomalować jedną ze ścian mojego ówczesnego pokoju w kwiatową łąkę, drugą pokryć farbą w kolorze ochry (tak, dosłownie! to był żywy kolor) a trzecią – pokryć ciemno granatową tapetą. Dodam, że doborem odpowiedniej tapety i malowaniem zajęłam się sama. Ile przy tym było radości! Mogłam poczuć się tak dorosło!
Modne tapety do pokoju od bimago są pełne niepowtarzalnych motywów.
Znajdziemy tu zarówno wzory imitujące drewno, marmur, beton, rdzę, albo inspirowane Orientem, sztuką graffiti lub geometrycznymi kompozycjami. Ich wybór może zadziwić.
Jednak czasem remont to za wiele. Wówczas wystarczy zaproponować zmianę samych dekoracji.
Fajnie gdy będą nawiązywać do aktualnych zainteresowań dziecka, do jego aktualnego nastroju lub inspiracji przywiezionych z wakacji. Dla miłośników zwierząt bardzo ciekawą opcją są obrazy 3D, składające się z czterech części. I co najważniejsze: nawet jeśli sami w życiu nie wybralibyśmy grafiki z wielobarwnym koniem lub rekinem na ścianę, pozwólmy dziecku zdecydować. Niech poczuje się wspaniale wiedząc, że szanujemy jego wybór. I być może będzie ten fakt wspominać jeszcze długo w dorosłym życiu. Tak jak ja opowiedziałam Wam dziś o malowaniu maków na ścianie mojego nastoletniego pokoju.
Wpis powstał we współpracy z bimago.pl – sklepem internetowym z różnorodnymi tapetami, fototapetami, plakatami, obrazami drukowanymi na płótnie, tablicami korkowymi, oraz obrazami do samodzielnego malowania po numerach. Więcej pomysłów na ciekawe dekoracje, prezenty dla bliskich, parawany i nie tylko znajdziecie na ich stronie.
Polecam! Tym bardziej, że dzięki uprzejmości właściciela sklepu, firmy Artgeist, mam dla Was KUPON RABATOWY w wysokości 20%. Wystarczy, że składając zamówienie, wpiszecie kod: Bliskopoznania20
Autorem wpisu jest: Karolina Małecka
Ostatnia aktualizacja dnia 21.09.2021 r.
