Nowa odsłona mieszkania w bloku z wielkiej płyty! Kolorowe wnętrza pasjonatów zabytkowych tramwajów i kolei / Poznań

Nowa odsłona mieszkania w bloku.Przestronne wnętrze z charakterem. Tak wygląda obecnie! Jednak jeszcze przed rokiem 60-metrowe mieszkanie na poznańskich Ratajach – pierwotnie urządzone w okresie lat 80. – wymagało całkowitego remontu. Jego właściciel, Błażej, opowiada o perypetiach związanych z odnawianiem przestrzeni w wielkiej płycie, oraz dlaczego teraz nie zamieniłby jej na nic innego. Zobacz FILM!

Mało ustawna łazienka w bloku, ciemne kolory i przestarzałe wyposażenie, w tym elektryka nadająca się tylko do wymiany. Tak mieszkanie na dziewiątym piętrze wyglądało w momencie zakupu. Jednak największym i – co gorsza – niespodziewanym utrudnieniem okazała się krzywizna podłogi. Zaskakująco duża. – Okazało się, że podłoga ucieka aż o 7 cm na długości pokoju. Żeby ją zniwelować, nasza ekipa musiała spędzić tu dodatkowe 2 tygodnie, angażując naprawdę spore ilości cementu i gipsu. A to wiązało się z koniecznością znalezienia dodatkowego budżetu. – opowiada Błażej. – Dłużej niż planowaliśmy zajęło też kucie w ścianach pod elektrykę oraz klimatyzację. Solidny beton daje mi jednak nadzieję na to, że te mury wytrzymają jeszcze wiele lat. – podsumowuje.

– Od początku szukaliśmy mieszkania na wysokiej kondygnacji, z ładnym widokiem na panoramę miasta.

Mimo oczywistych trudności, mieszkanie miało jednak potencjał. – Oddzielna kuchnia, duża ustawna sypialnia, zachodnia ekspozycja salonu z widokiem i pokój hobbystyczny – to elementy, które teraz rekompensują nam stres i nerwy związane z przeciągającym się w nieskończoność remontem. – przyznaje właściciel, który każdą wolną chwilę, zwłaszcza teraz – w czasie pandemii przyjemnie spędza w domu.

–  Złożenie jednego modelu tramwaju czy autobusu zajmuje mi około 2 tygodnie. To jest relaks, mój sposób na złapanie dystansu.

Ale na tym nie koniec. Motywy transportowe można odnaleźć także w wystroju wnętrz. – Mamy całą ścianę wyłożoną “cegłą”. – śmieje się Błażej, tłumacząc, że owa “cegła” to książka z rozkładami jazdy wszystkich polskich pociągów, jakie wyruszały w trasę na początku lat 80. – To był czas kolei z prawdziwego zdarzenia, teraz funkcjonuje znacznie mniej linii niż kiedyś. W ich miejsce często powstają ścieżki rowerowe. I tu pojawiła się nasza kolejna pasja, czyli pokonywanie tras w śladzie dawnych linii kolejowych właśnie rowerem.

– Oryginalne tablice to pamiątki z imprez dla pasjonatów kolei, w których braliśmy udział. Oprócz tego, wykonywaliśmy drobne prace remontowe przy zabytkowych poznańskich tramwajach. Stąd udało nam się zdobyć kilka elementów szczególnie bliskich naszemu sercu.

Koła parowozu można odnaleźć nawet na frontach zabudowy meblowej. Podobnie w kuchni, gdzie położono płytki o nazwie “Metro style”, nawiązującej – nie inaczej jak tylko do nowojorskiego metra. Charakterystyczny wzór spadających klocków z gry Tetris to już nawiązanie do elewacji budynku, gdzie pojawił się taki motyw.

– W łazience pierwotnie znajdowała się wanna, która była jednak dla nas za mała, jesteśmy obydwoje dość wysocy. Stąd decyzja: zamieniamy wannę na prysznic.

Kolejną zmianą było przeniesienie pralki do kuchni, oraz budowa dodatkowej szafy gospodarczej na odkurzacz i inne akcesoria. – To się faktycznie sprawdziło.

Kolejnym powodem do zadowolenia jest dobre sąsiedztwo. – Naszymi sąsiadami często są emeryci, którzy zupełnie inaczej podchodzą do relacji międzyludzkich. Zawsze mówimy sobie dzień dobry, pomagamy sobie. Kiedy nasza sąsiadka trafiła na kwarantannę, codziennie robiliśmy jej zakupy. Gdy zaistniała odwrotna sytuacja, ona też się o nas troszczyła, dzwoniła, dopytywała. To jest dla nas bardzo cenne. – przyznaje Błażej.


bliskopoznania-karolina-malecka-v2Autorem wpisu jest: Karolina Małecka
Ostatnia aktualizacja dnia 06.02.2021 r.