Praktycznie i stylowo – 3 pokoje na 47 m2 i sprytne schowki / Architektownia

Praktycznie i stylowo - 3 pokoje na 47 m2To mieszkanie udowadnia, że niedużą przestrzeń można urządzić stylowo, ale też praktycznie. W czasach gdy praca zdalna staje się normą, chęć posiadania osobnego, domowego biura odczuwamy coraz bardziej powszechnie.Tylko jak zyskać miejsce na gabinet, gdy do dyspozycji mamy tylko dwa pokoje, a całe mieszkanie zajmuje 46 m2? Architekt Sandra Gałuszka, Architektownia, pokazuje, jak – dzięki zmianom w układzie mieszkania – wygospodarować nie tylko kolejny pokój, ale też dodatkowe miejsca na przechowywanie. Pokazuje też nowatorskie rozwiązania do każdego mieszkania!


Otuleni kaszmirem, zauroczeni czernią i złotem. Ta sama paleta barw, oraz identyczne tkaniny pojawiają się w całym mieszkaniu.

– Inwestorzy mieli dość pracy zdalnej w sypialni. Zależało im więc na tym, żeby w nowym mieszkaniu wydzielić osobny pokój na home office. Ze względu na niewielką powierzchnię mieszkania wynoszącą 46 m2 było to duże wyzwanie.Jednak po dostawieniu dodatkowej ścianki działowej i tym samym zmniejszeniu salonu, udało się stworzyć pokój, który służy właścicielom jako domowe biuro. Po wprowadzeniu tych zmian, salon z aneksem kuchennym zajmuje 20 m2 powierzchni, osobny gabinet – 8 m2, natomiast sypialnia ma 12 m2. – tłumaczy Sandra. Ponadto, udało się wygospodarować naprawdę sporo miejsc na przechowywanie.


Dzięki zmianom w układzie, mieszkanie zyskało sporo miejsc na przechowywanie:

  • W korytarzu zaprojektowano szafę na odzież wierzchnią i buty. Idąc dalej, widać zabudowę meblową w niedużym gabinecie, skrywającą między innymi potrzebne dokumenty.
  • Kolejna – trzecia szafa, pełniąca funkcję garderoby, znalazła się w sypialni. – Tutaj bardzo ciekawym rozwiązaniem jest specjalna przegroda na wysokie rzeczy, które zazwyczaj trudno gdziekolwiek schować, takie jak deska do prasowania czy suszarka do prania.
  • – Następnie, w przejściu między przedpokojem a przestrzenią dzienną, znajduje się specjalnie zaprojektowana wnęka na pralkę, suszarkę, a nawet – ukryte kosze na pranie i detergenty. Całość została precyzyjnie wymierzona, tak aby to wszystko pomieścić. – wymienia.
  • – Dzięki wyprowadzeniu pralki z łazienki, mogliśmy zaproponować właścicielom duży, wygodny prysznic, który ma aż 1 m szerokości i 1,7 m długości. Dodatkowo w prysznicu zaprojektowaliśmy półkę na kosmetyki.
  • – Dużym wyzwaniem w tej przestrzeni było wygospodarowanie miejsca na telewizor, ponieważ mieszkanie jest narożne i na obydwu ścianach znajdują się okna. W związku z tym postanowiliśmy wydzielić tą przestrzeń na wyspie kuchennej. Wyspa łączy trzy funkcje, ponieważ od strony salonu jest ukryty telewizor. Drugą funkcją jest szafka na skraju zabudowy, której drzwi otwierają się do środka i można tam schować sprzęty, które mogą być podpięte do TV. – opowiada dalej Sandra. – Trzecia funkcja wyspy jest typowo kuchenna, są to pojemne szuflady, z których można łatwo na co dzień korzystać.
  • – Kolejna zabudowa, już w innym – czarnym kolorze, znajduje się przy stole. Pełni funkcję dekoracyjną, a także funkcję podręcznej biblioteki, można w niej także dużo rzeczy ukryć. – kontynuuje autorka projektu.

– Fronty szaf w zabudowie zlewają się z kolorem ścian. Podobnie jak drzwi bez ościeżnic. Tym sposobem unikamy wprowadzania dodatkowych podziałów w przestrzeni. – tłumaczy projektantka.

– Kuchnia została zaprojektowana na wymiar. Staraliśmy się, żeby ona wyglądała bardzo elegancko, żeby była częścią salonu, przestrzenią spójną z resztą przestrzeni. Inwestorom zależało też na tym, aby kuchnia nie była biała. W związku z tym została zaprojektowana w ciekawym kolorze kaszmirowym, czyli beżowym z kroplą szarości, oraz w kolorze czarnym. Ozdobą strefy gotowania jest piękna lampa nad wyspą w złotym kolorze. Kolor złoty pojawia się także na uchwytach meblowych, w detalach, oraz w armaturze łazienkowej, stanowiąc rodzaj biżuterii dla tego wnętrza.

Kolejnym ciekawym rozwiązaniem jest blat kuchenny. – Wybraliśmy blat kompaktowy polskiej marki Forner, który jest bardzo odporny na wysoką temperaturę, na zarysowania. Jest on oczywiście również wodoodporny. Dzięki temu, że jest barwiony w masie, mogliśmy zastosować w kuchni zlew podwieszany, co ułatwia utrzymanie zarówno blatu, jak i zlewu w czystości. – tłumaczy Sandra Gałuszka. – Identyczny rodzaj blatu pojawia się też w gabinecie, gdyż właścicielom zależało na jego dużej wytrzymałości na lata. – dopowiada.

– Aby optycznie powiększyć mieszkanie, zaproponowaliśmy dużo lustrzanych tafli, a także powierzchni odbijających światło, na przykład czarne lakierowane fronty na wysoki połysk.

Wpływ na powiększenie przestrzeni miało również zastosowanie jednolitej podłogi na całej powierzchni mieszkania. Było to możliwe dzięki zastosowaniu wysokiej jakości podłogi winylowej marki Moduleo, wyszukanej w salonie Archteka w Poznaniu.

Podłoga winylowa z salonu Archteka łączy wygląd drewna, wysoką trwałość, oraz wodoodporność. Ta ostatnia cecha sprawia, że można ją z powodzeniem stosować również w kuchni.

– Łazienka też jest bardzo łatwa w utrzymaniu czystości dzięki zastosowaniu wielkoformatowych płytek o wymiarach 1,2 na 1,2 metra. Są to płytki rektyfikowane, czyli z gładką krawędzią, gdzie możemy zastosować minimalną fugę, co zdecydowanie ułatwia sprzątanie. – tłumaczy Sandra Gałuszka.

W gabinecie mocnym akcentem jest fototapeta na wymiar. Tutaj również pojawiają się stonowane barwy – kaszmir oraz czerń.

Więcej szczegółów w nowym odcinku! Subskrybuj kanał, aby nie ominęły Cię kolejne pomysły na nietuzinkowe wnętrza!


Zobacz też inne realizacje studia Architektownia: