Najemcy domów i mieszkań często słyszą przy podpisywaniu umowy najmu deklarację ze strony właściciela nieruchomości, że zatrzyma on jeden klucz “na wszelki wypadek”. Należałoby wtedy ustalić – czy jest to konieczne i na jaki wypadek? Prześledźmy zatem takie możliwe wypadki, które właściciel najczęściej ma na uwadze:

1. Awaria w mieszkaniu – np. zalanie spowodowane pęknięciem rury. – Jest to w rzeczywistości argument bezzasadny. Właściciela chroni bowiem ubezpieczenie, które powinien posiadać. Ubezpieczenie obejmuje także straty spowodowane szkodą na majątku osób trzecich. Ponadto, w większości mieszkań i domów zawór odcinający dopływ wody znajduje się poza lokalem, nie jest więc konieczne aby właściciel wchodził do nieruchomości.
2. Ogień w mieszkaniu – zanim właściciel przybędzie na ratunek ze swoim kluczem, odpowiednie służby poinformowane przez sąsiadów już dawno podejmą właściwe działania.
3. Inne argumenty typu “bo tak chcę…, bo to jest moje mieszkanie itd…” są również bezzasadne.

Właściciele nieruchomości często nie rozumieją, że podpisując umowę najmu zrzekają się części praw do nieruchomości. W chwili podpisania umowy najmu lokalu mieszkalnego najemca lokalu staje się osobą uprawnioną także w stosunku do właściciela nieruchomości, choć z ograniczeniami wynikającymi z prawa cywilnego. Oznacza to, że najemca ma prawo korzystać z lokalu a właściciel może przebywać na terenie nieruchomości wyłącznie za zgodą najemcy. Z powyższego wynika, że wszelkie argumenty typu “potrzebny jest klucz w wypadku awarii” są pozbawione podstaw gdyż w przypadku zaistnienia awarii właściciel ma prawo wejść na teren nieruchomości na podstawie art. 10 punkt 1 Ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, który brzmi:

W razie awarii wywołującej szkodę lub zagrażającej bezpośrednio powstaniem szkody lokator jest obowiązany niezwłocznie udostępnić lokal w celu jej usunięcia. Jeżeli lokator jest nieobecny lub odmawia udostępnienia lokalu, właściciel ma prawo wejść do lokalu w obecności funkcjonariusza Policji lub straży gminnej (miejskiej), a gdy wymaga to pomocy straży pożarnej – także przy jej udziale.

Warto podkreślić, że wyżej wymieniony artykuł Ustawy wyręcza właściciela z konieczności składania kłopotliwych deklaracji o potrzebie zatrzymania klucza do nieruchomości. Jaka jest więc prawda? Dlaczego właściciele często chcą zatrzymać klucz do lokalu? Najczęściej chodzi o możliwość przeprowadzania kontroli. Właściciel chce mieć możliwość wejścia na teren nieruchomości żeby móc kontrolować stan lokalu i dalej… żeby w razie problemów z lokatorami móc podjąć “jakieś działanie”. Właściciel niestety nie przyjmuje do wiadomości, że jeżeli lokatorzy będą mieli zamiar stworzyć problemy, to w pierwszej kolejności zmienią zamki do lokalu, co skutecznie pozbawi właściciela możliwości podjęcia właśnie “jakichś działań”.

Czy właściciel powinien mieć zatem klucz do wynajętego mieszkania?

Moim zdaniem – absolutnie nie powinien! Jeżeli właściciel chce mieć kontrolę nad nieruchomością oraz chce dobrze zabezpieczyć swój interes może to zrobić stosując się do procedur określających jak bezpiecznie wynająć swój dom lub mieszkanie. Półśrodki w postaci zatrzymania klucza do lokalu mogą sprowadzić na niego tylko kłopoty. Co zrobi na przykład właściciel jeżeli lokator powiadomi policję, że z mieszkania zniknęły wartościowe sprzęty i gotówka? Ponadto, w lokalu nie ma śladów włamania a na liście osób posiadających klucz jest tylko on, oraz… – właściciel?

Autorem wpisu jest: Krzysztof Małecki
Ostatnia aktualizacja dnia 9.07.2016