Oglądamy “Dom Sokratesa”. Słoneczny dom parterowy 130 m2 – Patenty na obniżenie kosztów budowy! / Disinn Architekci

Słoneczny dom parterowy 130 m2 z wiatą garażowąZaczynamy nowy sezon na kanale YT Blisko Poznania! Jako pierwszy odwiedzamy nowoczesny, parterowy dom maksymalnie wykorzystujący energię słońca! Z autorem projektu, arch. Romanem Lisem, porozmawiam o tym, na co konkretnie warto zwrócić uwagę, planując budowę domu energooszczędnego. Zobaczymy piękny, kaskadowy ogród i ciekawie rozplanowane wnętrze, które zapewnia prywatność zarówno rodzicom, jak i dzieciom i jednocześnie zaprasza do wspólnego biesiadowania. Poznamy też praktyczne patenty na obniżenie kosztów budowy! Zobacz NOWY FILM!

Integralną częścią 130-metrowego domu jest rozległy taras oraz ogród. Całość w zamyśle właścicieli miała być słoneczna i gościnna. By ułatwić komunikację we wnętrzu, wszystkie pomieszczenia zaplanowano na parterze. Architekt Roman Lis z pracowni Disinn Architekci zadbał również o to, by projekt sprostał wyśrubowanym normom dotyczącym zapotrzebowania domu na energię.

– Inspiracją do tego projektu był dom Sokratesa. Sokrates już w V wieku p.n.e wymyślił ideę domu słonecznego, w którym pomieszczenia dzienne znalazły się od strony południowej, a pomieszczenia techniczne, magazynowe – od strony północnej. I tutaj jest dokładnie tak samo. Aż 70 % okien wychodzi na południe. Dzięki temu, w okresie zimy mamy oszczędności rzędu 30 – 40% na ogrzewaniu. Łącznie roczne rachunki za ogrzewanie domu nie przekraczają 2 500 zł. – wylicza autor projektu, architekt Roman Lis.

W domu energooszczędnym kluczowe jest dążenie do idealnego doświetlenia pomieszczeń naturalnym światłem w okresie zimy.

Wysokość okien też ma ogromne znaczenie. – Przy założeniu, że mamy okna o wysokości 2,5 m, szerokość budynku musiała wynieść nie więcej niż 933 cm. Wówczas zimą słońce ogrzewa całą powierzchnię posadzki. – tłumaczy architekt. Z racji usytuowania połaci dachu od strony południowej wykorzystaliśmy w realizacji panele fotowoltaiczne.

Okna w salonie ważą ponad tonę, z czego jedno skrzydło – 300 kg. Dlatego konieczne było wykonanie okien w aluminiowej ramie.

Aby latem cieszyć się przyjemnym chłodem we wnętrzu, jako przesłonę okien zastosowano żaluzje. Kąt nachylenia lameli można na bieżąco dostosowywać do kąta padania promieni słonecznych, regulując tym samym poziom nasłonecznienia strefy wypoczynku.


Jak obniżyć koszty budowy domu jednorodzinnego?

Jedną z konsekwencji zaplanowania słonecznej strefy dziennej jest ulokowanie wiaty garażowej w północno-wschodniej części działki. W efekcie, aby dotrzeć do miejsca postojowego, trzeba przejechać niemal całą działkę. – Ze względu na racjonalizację kosztów realizacji inwestycji, zamiast garażu zdecydowaliśmy się na wiatę. Gdybyśmy chcieli w jej miejsce wybudować garaż o powierzchni około 52 m2, koszt takiej budowy wyniósłby około 120 – 150  tys. zł. Natomiast koszt realizacji wiaty zamknął się w 60 tys. zł. – wylicza architekt Roman Lis.

Realne oszczędności przy realizacji domu zyskano, planując lekką konstrukcję dachu.

– Bryła domu nie jest idealnym prostokątem. Jako architekci zaproponowaliśmy wysunięcie części dziennej o około 1,5 m w kierunku ogrodu, co z kolei spowodowało, że nie mogliśmy zrealizować tradycyjnej więźby dachowej. Wówczas zapadła decyzja, aby uprościć do maksimum konstrukcję budynku i zaproponowaliśmy najprostszą kratownicę. Ten zabieg wpłynął na obniżenie kosztów budowy, gdyż nie musieliśmy wykonywać stropu ciężkiego czy belek żelbetowych długości ponad 8 metrów. Przy okazji, realizując kratownicę, zyskaliśmy dodatkową przestrzeń magazynową na poddaszu – około 60 m2 na składowanie rzeczy.

Dom dopasowany do potrzeb rodziny ma inny niż zwyczajowo rozkład pomieszczeń. Teraz, gdy dom jest gotowy, architekt przyznaje: – To się sprawdza!

Indywidualny projekt powstał dla małżeństwa z dwójką dorastających dzieci, psem i kotem, oraz chętnie zapraszanych gości. Z myślą o spotkaniach w szerszym gronie, centralne miejsce w domu zajęła przestronna strefa dzienna otwarta na kuchnię (55 m2) oraz na ogród.

Salon: Na pierwszym planie pokaźnych rozmiarów stół. Wykonany z drewna tekowego z odzysku przypłynął do właścicieli z Indonezji.

Stół ma długość prawie 4 metrów. Jednocześnie może przy nim zasiąść nawet kilkanaście osób. Elementy drewna egzotycznego przewijają się też w zabudowie meblowej wykonanej na wymiar. Pojawia się w różnych strefach domu – od holu wejściowego, przez strefę wypoczynku, aż po kuchnię, nieustannie przypominając mieszkańcom o odbytych podróżach.

Strefa rodziców – z wygodną łazienką, sypialnią i garderobą – oraz strefa nastolatków, na którą składają się dwie sypialnie i kolejna łazienka, znalazły się w przeciwległych krańcach domu.

– Początkowo nie był to dla mnie intuicyjny układ, ale teraz muszę zgodzić się z pomysłem właścicieli, dla których ważne było poczucie prywatności. – przyznaje architekt Roman Lis. – Już w trakcie budowy poprosili mnie też, bym zaplanował specjalne miejsce dla znacznych rozmiarów obrazu, który otrzymali od zaprzyjaźnionej artystki. Finalnie obraz eksponowany jest właśnie w ich sypialni.

Zaplecze techniczne – z pralnią i spiżarnią – ulokowano przy samym wejściu. Kolejne – z uwagi na liczne pasje sportowe i ogrodnicze rodziny – powstało od strony tarasu. Tutaj przechowywane są między innymi rowery, kosiarka i wszystkie sprzęty ogrodowe.

Idealnie równe działki w przyrodzie nie występują. W tym przypadku, zamiast podnosić poziom gruntu, o co często proszą inwestorzy, wykorzystano spadek terenu, aranżując ogród w ciekawy sposób.

Autorką koncepcji oraz projektu ogrodu jest architekt krajobrazu Hanna Wypych, która zaproponowała, by ogród przyjął kaskadowy układ. Wykorzystano tu więc palisady oraz rośliny o różnym czasie kwitnienia. Dzięki temu, na świeżym powietrzu można wypoczywać w kilku osłoniętych strefach, a całość cieszy oczy od wiosny aż do jesieni.

Prosty wystrój domu i rozwiązania inspirowane słonecznym domem sprzed ponad 2000 lat stanowią tło dla życia rodziny, ich czworonogich przyjaciół i chętnie przyjmowanych gości. To przykład na to, że budując nowoczesny dom, warto czerpać z natury i wiedzy znanej już w starożytności.


Za pomoc w realizacji tego odcinka serdecznie dziękuję inwestorom oraz autorowi projektu domu.
Architekt Roman Lis jest do dyspozycji każdego zainteresowanego projektem indywidualnym. Możecie się z nim kontaktować drogą elektroniczną: biuro@disinn.pl.


Zobacz też: Rośliny do słonecznego ogrodu, których nie musisz często podlewać!


bliskopoznania-karolina-malecka-v2Autorem wpisu jest: Karolina Małecka
Ostatnia aktualizacja dnia 30.08.2020 r.


Zobacz też: Eko dom ogrzewany prądem!