Pomysł na to poddasze był wyzwaniem. Z jednej strony chodziło o to, by na 50 m2 stworzyć przestronne, loftowe wnętrze dla pary. Z drugiej, by elementy nowoczesne podkreślały urok oryginalnych detali, w tym ponad 100 – letnich belek stropowych oraz starej cegły na ścianie. Jak industrialny minimalizm i mocne kolory odnalazły się w zabytkowej przestrzeni? Zobaczcie sami! Projekt: Studio Fikus, Gdzie jesteśmy? Projekt Piekary.
Projekt Piekary to odnowiona kamienica w centrum Poznania. Każde z tutejszych mieszkań zaprojektował inny artysta lub architekt. To które odwiedzamy wyremontowano jako jedno z ostatnich. Inwestor Kuba Janiec do współpracy zaprosił architektów Michała Fikusa oraz Marię Jaksik – Fikus z zaprzyjaźnionego Studia Fikus.
Zabudowa meblowa w kolorze czerwonego wina, proste formy oraz metalowe konstrukcje tworzą klimat mieszkania w kamienicy.
– Ponieważ jesteśmy znajomymi, którzy uwielbiają spotykać się przy winie, stąd pomysł, by dominującym kolorem tego wnętrza stał się właśnie kolor czerwonego wina. – opowiada Kuba Janiec.
– Początkowo architekci zaproponowali, by podłoga była utrzymana w tej samej kolorystyce co więźba dachowa, ale w kolejnej wersji pojawił się pomysł białej podłogi i tak już zostało. – kontynuuje.
Poddasze wymagało specjalnego podejścia i… uporu. Konieczność oczyszczenia starych drewnianych belek i malowanie oryginalnej podłogi było czasochłonne, ale – warte zachodu.
Dla osiągnięcia efektu przestronnego wnętrza kluczowy okazał się pomysł na podział mieszkania z wykorzystaniem kubika. W jego prostej formie architekci ukryli łazienkę, natomiast od strony kuchni kostka kryje garderobę oraz potrzebne na co dzień sprzęty, w tym lodówkę, pralkę i piekarnik.
Sypialnia wydzielona jedynie za pomocą lekkiej konstrukcji z blachy wpisuje się w loftowy klimat wnętrza.
Pozostała, otwarta przestrzeń łączy funkcję kuchni, jadalni, strefy telewizyjnej oraz sypialni, delikatnie ukrytej za ścianką z blachy trapezowej. Przegrodę osadzono na metalowym stelażu, zyskując tym samym półki na książki. Podobną konstrukcję z metalu wykorzystano także do budowy wyspy kuchennej. Dzięki niej mieszkańcy mogą gotować stojąc frontem do okien z widokiem na centrum miasta.
Pomysł na otwarte półki w kuchni wynikał z potrzeby wprowadzenia kontrastu do okazałej, prostej zabudowy. Pozostałe elementy meblowe – także o lekkiej formie – w połączeniu z bielą podłogi, podkreślają orzechowy kolor belek stropowych.
Cytrynowy akcent koloru i metal znajdziemy w łazience.
Poddasze kamienicy stało się eksperymentem – zestawieniem historycznych elementów z duszą oraz tego co współczesne, proste i praktyczne. Czy z tego połączenia powstała nowa jakość? Oceńcie sami!
Autorem wpisu jest: Karolina Małecka
Ostatnia aktualizacja dnia 2.01.2021 r.
