Zjawiskowe mieszkanie 50 m2 w Krakowie / GAJA Architektura Wnętrz

Zjawiskowe mieszkanie 50 m2Odważna liliowa kuchnia i szlachetny rysunek kamienia, mosiądz i miękka szałwiowa sofa. W tym dwupokojowym mieszkaniu przyjemny nastrój, szyk i detal są równie istotne co wygoda. O tym, jak udało się zaczarować wąskie 50 m2 w kamienicy opowiada autorka projektu, architekt Magdalena Gajda, GAJA Architektura Wnętrz.

Partnerem odcinka jest marka Befame, której sofę zobaczycie na filmie.

Czas płynie tu niespiesznie. Otulają mnie welwetowe tkaniny, autorskie meble to fornir dębowy, na podłodze – jodełka francuska. Przez okno wpada delikatne światło. Ze ścian spoglądają na mnie papugi, ukryte wśród egzotycznych liści. Dopieszczony został każdy detal. Nawet sofa – odpowiednio wyprofilowana i zaokrąglona – stanowi idealne zwieńczenie strefy dziennej. Aż trudno się domyślić, jak wiele wyzwań czekało projektantkę podczas tworzenia nowej odsłony wnętrza w krakowskiej kamienicy.

– To mieszkanie jest bardzo długie i wąskie. Dlatego układ funkcjonalny dla tej przestrzeni był bardzo ważny. – mówi architekt Magdalena Gajda.

– Stąd postanowiliśmy wykorzystać maksymalnie wynoszącą ponad 3 m wysokość mieszkania dla całej zabudowy. – kontynuuje. Właściciele chcieli stworzenia odskoczni od codzienności, nie rezygnując przy tym z funkcjonalności. Konieczne były także zmiany układu mieszkania. Dzięki pomniejszeniu sypialni, w łazience powstało pomieszczenie gospodarcze. Aneks kuchenny w kształcie litery L także pozwolił praktycznie wykorzystać dostępną przestrzeń. Nietypowy układ salonu zamieniono w atut. Pod oknem znalazła się odpowiednio wyprofilowana sofa. Miękkie kształty, w tym delikatnie zaokrąglone siedzisko sofy Massimo marki Befame sprawdziły się tu doskonale.

Welwetowe krągłości. Sofa Massimo marki Befame wpisuje się w zjawiskowy nastrój wnętrza, tworząc przytulne tło dla celebracji codzienności.

Szeroki wybór tkanin i ponadczasowy design sprawiają, że sofę można dopasować do każdego wnętrza. Kolejnym atutem jest pojemnik na pościel i funkcja spania okazjonalnego o wymiarach wynoszących aż 198 x 162 cm.


Nie każdy zdecydowałby się na liliową kuchnię…

Magdalena Gajda: Pomysł na liliową kuchnię zrodził się w momencie kiedy znalazłam tapetę, którą możesz zobaczyć na ścianie. To właśnie kolory z tapety były inspiracją do stworzenia całej przestrzeni. Liliowa jest kuchnia oraz fronty szaf w zabudowie. Dodatkowo, kolor niebieski, który okala całość salonu i piękna, szałwiowa sofa.

Karolina: Co mogłabyś poradzić osobom, które tak jak w tym przypadku urządzają salon połączony z aneksem kuchennym?

Aby maksymalnie wykorzystać przestrzeń, zdecydowaliśmy się na projekt zabudowy kuchennej w kształcie litery “L”.

Magdalena: Najważniejsze jest maksymalne wykorzystanie przestrzeni. Dlatego w tym przypadku zdecydowaliśmy się na projekt zabudowy kuchennej w kształcie litery L. Dzięki temu mamy dwa spore odcinki blatu roboczego, jeden – o długości 1,4 m i drugi – 2 m. Zabudowa kuchenna sięga po sam sufit, więc mamy sporo miejsca na przechowywanie. Odpowiednim systemem do niedużej kuchni jest również “magic corner”. Wszystkie garnki znajdą tu swoje miejsce.

Karolina: Częstym wyzwaniem jest również wykończenie ściany nad blatem. Jak tutaj to zostało rozwiązane?

Magdalena: W tym przypadku zastosowaliśmy wielkoformatowe płytki o wymiarach 120 x 60 cm. Dzięki temu mamy mało łączeń. Kolory, które znajdują się na płytkach, płynnie przechodzą w kolor blatu. Blat z konglomeratu kwarcowego jest odporny na wszelkie zarysowania, a przez to że ma gładką powierzchnię, jest również wygodny w utrzymaniu czystości.

Karolina: Bardzo podoba mi się też to, że w kuchni pojawiają się mosiężne uchwyty, który dają jej taki salonowy wygląd.

Magdalena: Dokładnie. Jak możesz zauważyć, te mosiężne uchwyty znajdują się nie tylko w kuchni, ale też w pozostałej części mieszkania. Są one prawdziwą biżuterią dla tej przestrzeni.

Karolina: Niejako w centrum życia umieściłaś stół i jest to stół okrągły. Dlaczego właśnie taki?

Magdalena: Okrągły stół naszego projektu pozwala nam na swobodne przemieszczenie się w tej ograniczonej jednak przestrzeni. W kwestii krągłości byliśmy konsekwentni. Kolejnym obłym elementem jest sofa.

Karolina: Rozumiem, że dzięki temu sofa Befame jest zwieńczeniem strefy dziennej, której układ pozornie był dość trudny.

Magdalena: Dokładnie tak jak wspomniałaś. Wybraliśmy ją ze względu na niepowtarzalny kształt. Idealnie wpasowała się w salon. Jest ponadczasowa, bardzo wygodna, a do tego ma funkcję rozkładania, na czym nam bardzo zależało przy tak niewielkim metrażu.

Karolina: Warto też zwrócić uwagę na tkaninę, gdyż to jest nie tylko piękny szałwiowy kolor, ale też szlachetny charakter. Co powinniśmy wziąć pod uwagę, wybierając tkaninę do naszej sofy?

Magdalena: Ta tkanina jest tkaniną welurową. Tak jak wspomniałaś, jest bardzo wytrzymała i jest odporna na wchłanianie płynów, możemy ją czyścić wodą. Jest przyjazna zwierzętom. Było to dla nas bardzo ważne, ponieważ właściciele kochają zwierzaki i działają również w organizacji, opiekującej się porzuconymi zwierzakami.

Wygodne łóżko z wezgłowiem w odcieniu głębokiego granatu stanowi mocny akcent strefy prywatnej.

Karolina: Zauroczył mnie też klimat strefy prywatnej. Jaki jest twój przepis na przytulną sypialnię?

Magdalena: Przytulna sypialnia to taka, która ma duże wygodne łóżko, stonowane kolory, oraz wiele przyjemnych w dotyku tkanin, takich jak pledy, poduchy, oraz welurowe zasłony. Najmocniejszy akcent stanowi łóżko o wymiarach 1,8 na 2 m. Ważne, abyśmy obok łóżka zostawili co najmniej 50 cm na przejście, jeśli to możliwe.W sypialni mamy dużo miejsca na przechowywanie dzięki sporej szafie, która sięga aż to sufitu. Stąd użyliśmy takiego systemu jakim jest pantograf. Dzięki temu możemy łatwo ściągnąć wieszaki w dół. Uroku zabudowie dodają ryflowane fronty oraz mosiężne uchwyty.

Naszą całą rozmowę, w tym pomysły na przechowywanie i projekt łazienki, zobaczysz na filmie!